Jak ogrzać pomieszczenie bez prądu: poduszki grzewcze z improwizowanych materiałów
Jak ogrzać chociaż małe pomieszczenie lub podgrzać/ugotować jedzenie przy braku takiego osiągnięcia cywilizacji jak elektryczność? Recenzja zawiera porady i instrukcje od osób, które już spotkały się z tak pilnym problemem.
W sytuacji, gdy w pomieszczeniu jest zimno, ogrzewanie nie działa, a grzałki elektrycznej albo nie da się włączyć, albo nie lubi – na przykład nie ma światła – każdy może się wykręcić. Mieszkańcy Ługańska są już zaznajomieni z zakazem używania grzejników elektrycznych ze względu na niebezpieczeństwo przeciążenia linii elektrycznych, co może doprowadzić do całkowitego wyłączenia miasta z elektryczności, o czym Rada Miejska Ługańska ostrzega prawie codziennie.
A jeśli latem, przy braku światła, jedynym pytaniem jest, jak gotować jedzenie, to wraz z nadejściem chłodu problem ogrzewania pomieszczenia staje się nie mniej dotkliwy.
Ale, jak mówią, potrzeba wynalazków jest przebiegła. A mieszkańcy Ługańska nie są jedynymi, którzy borykali się z problemem ogrzewania lokalu przy braku elementarnych korzyści cywilizacyjnych. Poniżej zebraliśmy popularne i sprawdzone metody ogrzewania małego (!) pomieszczenia, podgrzewania jedzenia oraz improwizowane grzejniki z improwizowanych materiałów.
1. Grzejnik świec
Płomień świecy świeci całkiem przyjemnie, ale próba ogrzania się nim wydaje się szaleństwem.
Tymczasem świeca, podobnie jak źródło światła, jest urządzeniem niezwykle marnotrawnym. Ale jako grzejnik pokojowy może się przydać. Pod wieloma warunkami.
Kalifornijski wynalazca Doyle Doss i jego firma DOSS Products oferują oryginalny system Kandle Heeter, czyli podgrzewacz świec.
Ten dziwnie wyglądający świecznik, jak twierdzi jego twórca, może być niezbędny w przypadku przerwy w dostawie prądu. Jego wysokość wynosi około 23, a szerokość około 18 centymetrów.
A z wyglądu odwrócony garnek nad świecą przyciąga uwagę. W tej doniczce (a była to doniczka w „przeszłym życiu”) ukryta jest główna atrakcja systemu.
Ten garnek nie jest prosty, ale złożony. Składa się z trzech garnków o różnej średnicy, zagnieżdżonych jeden w drugim i połączonych długą metalową śrubą, na którą naciągnięto całą masę podkładek i nakrętek (na szczęście garnki zwykle mają już otwory w dnie).
Zwykła świeca, płonąca w pokoju, oddaje bardzo mało ciepła, jak się wydaje. Chodzi o to, że jego gorący „wydech” po prostu podnosi się i szybko znika wraz z wentylacją.
Tymczasem zapas energii w świecy nie jest tak mały. Co więcej, wraz z gorącym przepływem produktów spalania, duża część zawartej w nim energii jest tracona, a tylko mniejsza część przechodzi na światło.
Nasadka labiryntowa nad płomieniem zbiera energię i ostrożnie ją akumuluje, dość mocno się nagrzewając (szczególnie gorący pręt środkowy). A potem to ciepło jest powoli oddawane do powietrza przez całą powierzchnię grzejnika ceramicznego.
Garnki pomagają również wychwytywać sadzę z płomieni, co jest dobre dla utrzymania sufitu w czystości.
Wynalazca podkreśla, że jedno takie urządzenie w żaden sposób nie uratuje Cię zimą, gdy ogrzewanie i prąd są wyłączone, ale z drugiej strony jest to lepsze niż nic.
Nawiasem mówiąc, gliniane garnki oczywiście nie są złe, ale mają małą przewodność cieplną i lepiej zastąpić je podobną metalową konstrukcją, na przykład z puszek o różnych rozmiarach lub starych sowieckich puszek z produktów masowych, którzy inaczej trzyma taką pamięć :))
2. Mini podgrzewacz do herbaty
Autor zakupił do namiotu grzałkę działającą na świece herbaciane. Kilka sztuk takich grzejników ratuje rybaków w namiotach przed zamarzaniem. Tak więc kilka świec w puszkach z otworami do wlotu powietrza nadaje się również do małego pokoju lub biura.
3. Podgrzewacz + kuchenka obozowa do podgrzewania jedzenia z puszek – kuchenka spirytusowa
Projekt znany jest za granicą pod nazwą piec spirytusowy, dobrze lub po rosyjsku – piec spirytusowy. W armii szwedzkiej został nawet przyjęty.
Alkohol jest używany, ponieważ nie dymi po spaleniu. Dzięki temu naczynia pozostają czyste, a sadza i dym nie unoszą się w powietrzu. Projekt jest prosty, jak 3 kopiejki i powtarza się w kilka minut z dowolnych materiałów. Jako dawca do pieca nadaje się na przykład puszka piwa, puszka kawy lub skondensowanego mleka.
Dokładniej: potrzebujesz małego żelaznego pojemnika z żelazną pokrywką, albo będziesz musiał go czymś przykryć.
Autor użył puszki skondensowanego mleka Korenovsky’ego – jest to wygodne, ponieważ na górze jest prawie hermetyczna pokrywka, ale bez niej wszystko będzie działać, jeśli na górze będzie naczynie z płaskim dnem.
A więc: bierzemy słoik, linijkę, pasek liścia w pudełku i marker lub dowolny przedmiot do rysowania lub drapania.
1. Zaznaczamy pasek na brzegu cofając się od góry o jedną trzecią. Najłatwiej to zrobić, przewijając słoik, trzymając marker w jednej pozycji.
2. Owijamy pasek papieru wokół krawędzi znaku i mocujemy go kawałkiem taśmy klejącej lub kleju.
3. Zaczynamy wiercić, przebijać szydłem lub wycinać otwory nożem wzdłuż zaznaczonego paska. W tym przypadku wykonałem serię otworów o średnicy od 0,8mm do 10mm i do 5mm – która opcja jest dla Ciebie lepsza – zdecyduj sam. Poniżej możesz zobaczyć, jak się palą. Mała średnica otworu dla prawidłowego spalania jest lepsza niż duża, ale można zrobić 3-5 otworów i centymetr. Jednolitość otworów to punkt czysto estetyczny, aby uzyskać piękną koronę płomienia jak z konwencjonalnej kuchenki gazowej. Wszystko!
Cóż, nie do końca oczywiście, teraz uczymy się go rozpalać. Konieczne jest wlanie alkoholu i zamknięcie pokrywki, 50 ml oparzeń przez 15 minut lub dłużej. Połóż na niepalnej powierzchni i lekko potrząśnij, aby alkohol wlał się trochę przez otwory na zewnątrz słoika. Podpalamy alkohol na zewnątrz i czekamy, aż się wypali. Powtarzamy procedurę, aż uzyskamy samopodtrzymujący się płomień z improwizowanych dysz wokół słoika. Zwykle wystarczy powtórzyć 2-3 razy i wszystko zaczyna działać samo.
Jego zasada działania jest prosta: płomień nagrzewa ścianki słoika, ciepło oddawane jest po ściankach do alkoholu, alkohol wrze przy ściankach i ciśnienie wewnątrz wzrasta, opary alkoholu wydostają się pod ciśnieniem przez otwory i , mieszając się z powietrzem, pięknie się palą. Teraz stawiamy na wierzchu garnek, czajnik, kubek lub po prostu grzejemy się przy kuchence – daje to dużo ciepła i długo pali.
Aby uzyskać lepszy transfer ciepła, możesz umieścić domowy piec spirytusowy w dużym żelaznym pojemniku, który będzie się nagrzewał i wydzielał ciepło:
Im mniejsza liczba otworów, tym trudniej się rozpalić, ale mniejsze zużycie paliwa i mniej ciepła z niego. Litr wody gotuje się w mniej niż 10 minut. Odporny na wiatr, gaszony przez przykrycie, włożyć tyle paliwa, ile potrzeba, w przeciwnym razie trzeba będzie poczekać na wypalenie lub wlać gorący alkohol z powrotem do pojemnika, co nie jest bezpieczne.
Podobne opcje „jednej filiżanki” z puszki z otworem do napełniania zamykanym na monetę i z puszki aerozolu:
4. Palnik na drewno do podgrzewania żywności
I tutaj oferują nieco bardziej złożoną konstrukcję palnika opalanego drewnem – od 2-3 puszek. To prawda, że przy tej opcji trzeba pamiętać o wentylacji w namiocie lub pokoju.
5. Poduszki grzewcze z plastikowych butelek
Ta metoda podgrzewania lodowatego łóżka lub podgrzewania stóp podczas siedzenia przy biurku jest dobrze znana studentom mieszkającym w akademikach.
Zwykłe plastikowe butelki można napełnić gorącą wodą i używać zamiast poduszki grzewczej.
Uwaga! Jeśli temperatura wody jest bliska wrzenia, to podczas napełniania butelki na pewno nastąpią kłopoty: butelka zacznie się kurczyć. Temperatura wody 60-70 stopni jest optymalna.
Z doświadczenia pracowników wynika, że można nawet usiąść na lekko spłaszczonych butelkach, nie do końca wypełnionych ciepłą/gorącą wodą, szczelnie zamkniętych (!) lub noś w plecaku 1-2 butelki gorącej wody, aby „rozgrzać” plecy))
Nawiasem mówiąc, latem możesz zrobić „klimatyzator” z tych samych butelek.
Zamroź kilka butelek wypełnionych wodą, połóż je na tacy lub ręczniku (stopniowo będą się rozmrażać) przed wentylatorem. Temperatura powietrza w pomieszczeniu znacznie spadnie.
Najważniejsza rzecz : aby się ogrzać, nie zapomnij o zasadach przeciwpożarowych i bądź ostrożny!
Podobał Ci się artykuł? Subskrybuj kanał, aby być na bieżąco z najciekawszymi materiałami
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Ten niezwykły grzejnik wykonany ze zwykłych glinianych doniczek i świeczek (Kandle Heeter) może przydać się każdemu, gdy np. ogrzewanie jest wyłączone zimą lub w sezonie jesienno-wiosennym, gdy nie było jeszcze włączone ale w domu zrobiło się już chłodno, także będzie niezastąpiony w kraju, gdzie nie ma ogrzewania, a nawet światła, lub w namiocie w chłodną noc, nawet w samochodzie, jeśli skończy się benzyna i akumulator jest martwy na odludziu, a na zewnątrz panuje silny mróz.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Nie zastąpi całkowicie konwencjonalnego grzejnika elektrycznego lub kominka, ponieważ w porównaniu z nimi jest nadal malutki i nie może dostarczyć tak dużej ilości energii. Ale może podnieść temperaturę w małym pomieszczeniu i ogrzać pomieszczenie w pobliżu, podnosząc temperaturę o kilka stopni, w niektórych przypadkach może nawet uratować życie. Ale można postawić kilka takich „mini kominków” i wtedy na pewno w pomieszczeniu zrobi się ciepło.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Ze względu na swoją konstrukcję sprawność takiego grzałki jest bardzo wysoka biorąc pod uwagę jego wielkość, płomień świecy nagrzewa metalowy pręt, który nagrzewa się do 250°C a ciepło przekazywane jest do glinianych garnków, które szybko się nagrzewają, przenosząc ich promieniowanie podczerwone od mniejszego do większego, oddając ciepło do pomieszczenia z większą siłą, temperatura powierzchni górnego garnka sięga 70 – 80 °C.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Wielu już wypróbowało ten grzejnik i upewniło się, że naprawdę działa. Ciepło z garnków jest tak silne, że w razie potrzeby można na nich usmażyć nawet jajecznicę, umieszczając patelnię na górnym garnku!)
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Dodatkowo, gdy grzałka z garnków nie jest już potrzebna, można ją łatwo schować w dowolnym miejscu i przechowywać razem ze świecami na żądanie jako awaryjne źródło ciepła, wszystko ze względu na jego kompaktowość (ale jeśli pomieszczenie często jest wilgotne, to lepiej zawinąć w foliową torbę, żeby garnki nie wchłonęły wilgoci) lub wręcz przeciwnie, postawić na półce jako dekorację lub nawet powiesić, będzie tam świetnie wyglądać.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Aby wykonać grzejnik świecowy, potrzebujemy: 3 doniczek o różnych rozmiarach, najważniejsze jest to, aby idealnie do siebie pasowały zgodnie z zasadą gniazdowania lalek; długa metalowa śruba lub kołek; nakrętki z gwintami jak śruba; podkładki o dwóch różnych średnicach zewnętrznych. Jeszcze lepiej, jeśli śruba jest z mosiądzu lub miedzi, ponieważ metale te mają wysoką przewodność cieplną. Potrzebne będą również dwa spodki do doniczek, jeden spodek powinien być szeroki, będzie służył jako taca na świecę, a drugi zgodnie ze średnicą górnej doniczki będzie przykryty od góry (bez niego można się obejść), możesz postawić na nim patelnię lub filiżankę do podgrzania herbaty. Kopuła składa się z 3 garnków, śruby, nakrętek i podkładek według następującego schematu:
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Uchwyt na garnek może być absolutnie dowolny, najprościej jest położyć 2 klocki po bokach lub zrobić go z metalu.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Zamiast świecy parafinowej lub woskowej możesz (a jeszcze lepiej) użyć świecy olejowej. Aby to zrobić, musisz znaleźć odpowiedni szklany słoik z szeroką szyjką (możesz wziąć go z nakrętką, a wtedy olej nie rozleje się podczas przechowywania, jeśli przypadkowo go odwrócisz). Knot, w roli którego może pełnić gaza lub bawełniana tkanina.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Uchwyt na knot (wykonany z miedzianej lub mosiężnej rurki przylutowanej do mosiężnej pustej nakrętki, wydaje się być zaślepką do rur) lub skręcić sprężynę drucianą tak, aby rozszerzała się w kierunku dna puszki i dobrze trzymała knot pośrodku puszka nad powierzchnią oleju. A jako paliwo zwykły olej roślinny, który każdy ma, dobrze się pali i starcza na długi czas, użyłem rafinowanego oleju rafinowanego, przez kilka godzin użytkowania zużyto tylko pół centymetra oleju ze słoika.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Z biegiem czasu pojawiła się kolejna alternatywna grzałka, zamiast świecy można użyć 50-watowej żarówki na podczerwień, zwiększy to wydajność grzałki, ale w tym przypadku będziesz potrzebować prądu, czyli nie możesz wziąć z tobą na wycieczce, to tylko domowy przypadek, ale jednocześnie kominek stanie się bezpieczniejszy i nie możesz bać się zostawić go bez opieki.
Grzałka z glinianych doniczek i świec
Chcę cię ostrzec, używając grzałki z garnków i świec, musisz ostrożnie podchodzić do bezpieczeństwa przeciwpożarowego, do tego spodek gliniany lub ceramiczny powinien być wystarczająco szeroki i jak najgłębszy, jeśli zbiornik oleju nagle pęknie, to olej pozostanie w spodku lub wosk Jeśli świeca spadnie, pozostanie w spodku. Również po to, aby w pobliżu nie było niczego, co mogłoby się zapalić, a promiennika nie wolno zawieszać na żadnych linach, a jedynie na metalowym łańcuszku, drucie lub kablu. A wtedy ten wspaniały domowy produkt przyniesie do Twojego domu tylko ciepło i komfort!