Naprawa za grosz. Co można zamienić w „odnushkę” za 14 tysięcy rubli
Dziś mamy czwartą edycję konkursu opowiadań czytelników o oszczędzaniu na naprawach. W przyszłym tygodniu odbędzie się głosowanie: będziecie mogli wybrać zwycięzcę pierwszej tury i tym samym pomóc mu wygrać 1000 rubli od naszego sponsora, centrum handlowego Leningrad. Ale na tym nie kończymy: drugi etap rozpocznie się pod koniec tego miesiąca. Możesz także wziąć udział w konkursie (z warunkami możesz zapoznać się tutaj). W międzyczasie przeczytaj historię Aleksandry.
Na początku zeszłego roku z mężem staliśmy się szczęśliwymi właścicielami jednopokojowego mieszkania w nowym domu z monolitycznego szkieletu. Zanim otrzymaliśmy upragnione klucze, przez kilka lat wynajmowaliśmy mieszkania w różnych dzielnicach Mińska i oczywiście chcieliśmy jak najszybciej dokonać napraw i świętować parapetówkę. W momencie nabycia mieszkania wzniesiono już ścianki działowe, wykonano surowe wykończenie, a nawet zainstalowano elektryka (swoją drogą jakość pracy od dewelopera była na poziomie, prawie nic nie było do przerobienia i poprawienia), ale nadal musieliśmy dostosować tę obudowę do zamieszkania.
Mój mąż i ja zrozumieliśmy, że pieniądze, które pozostały po opłaceniu metra kwadratowego, nie wystarczają na stworzenie wymarzonego wnętrza. Nie chcieliśmy popadać w długi i kredyty, dlatego naszym celem było jak najszybsze wykonanie dokładnej i budżetowej naprawy, a najlepiej we własnym zakresie. Patrząc w przyszłość powiem, że tak się stało: większość prac w mieszkaniu wykonali nasi ojcowie, za co bardzo im dziękujemy.
Dokonując wszelkich wydatków kierowaliśmy się zasadą rozsądnej wystarczalności, zawsze i we wszystkim staraliśmy się znaleźć równowagę między kosztem, jakością i wyglądem. Materiały wykończeniowe i eksploatacyjne kupowano w hipermarketach budowlanych w Mińsku za pomocą kart lojalnościowych, coś (np. kafelki, lampy, meble) można było zabrać z dobrym rabatem. Za wiele zakupów zapłaciliśmy kartą cashback, sami zmontowaliśmy meble i, w miarę możliwości, zaoszczędziliśmy na dostawie, korzystając z opcji odbioru. Wszystko to ostatecznie doprowadziło do znacznych oszczędności.
Przekształcenie mieszkania rozpoczęło się od prac hydraulicznych: konieczne było zamontowanie rur w łazience (niektóre z nich musiały zostać „zatopione” w ścianie), a także wymiana nieatrakcyjnego podgrzewanego wieszaka na ręczniki od dewelopera na nowy . Praca wymagała umiejętności zawodowych, dlatego do jej wykonania postanowiliśmy zaprosić specjalistów, zwłaszcza że mieliśmy już na myśli sprawdzonych rzemieślników. W niecałe dwa dni chłopaki zrobili wszystko w najlepszy możliwy sposób, za swój wysiłek zabrali 300 rubli. Nowy podgrzewany wieszak na ręczniki kosztował nas 55 rubli.
Mój tata był elektrykiem. Zwiększył łączną liczbę gniazd (gdzie deweloper przewidział po jednym gniazdku, były trzy), wykonał okablowanie w łazience i zapewnił włącznik podświetlanego lustra, a w kuchni kinkiet, a także zainstalował gniazdo na loggii. Udało nam się pożyczyć od znajomych frez do ścian, co pozwoliło zaoszczędzić na wynajmie. Przewody, gniazdka, gniazdka i przełączniki kosztują nas łącznie 150 rubli.
Następnie musieliśmy przygotować ściany do dokładnego wykończenia. Postanowiono wkleić tapetę w pokoju i na korytarzu, a ściany w kuchni, garderobie i częściowo w toalecie pomalować. Tutaj też warto oddać hołd deweloperowi: ściany były równe, prace tynkarskie nie budziły wątpliwości, co znacznie uprościło zadanie. Ojciec mojego męża wziął urlop, aby pomóc nam w remontach. Wykonywał gruntowanie i szpachlowanie ścian i sufitów. Całkowite zużycie materiałów wyniosło 8 worków szpachli i 2 kanistry podkładu, wszystko to kosztowało nas 205 rubli (kwota ta nie obejmuje materiałów do wykończenia loggii, jej naprawa zostanie omówiona osobno). Do sprzątania wykorzystaliśmy odkurzacz budowlany, który teść wcześniej kupił dla siebie, dlatego nie uwzględniamy go w kosztorysie.
Kolejnym krokiem było ułożenie płytek. Do łazienki i toalety kupiliśmy płytki krajowego producenta „Keramin” i już dokonując zakupu byliśmy mile zaskoczeni rabatem należnym nam dla nowych osadników. Nie tracąc okazji do zaoszczędzenia pieniędzy, w tym samym salonie odebrali umywalkę w promocyjnej cenie, uzupełnili ją o postument. Za wszystko dali 414 rubli. Ojciec męża przejął także kafelkowanie ścian i podłogi, ponieważ miał w tej materii doświadczenie i wszystkie niezbędne narzędzia.
Podczas układania płytek mój mąż i ja, korzystając z Katalogu Onliner, wybraliśmy i zamówiliśmy wannę akrylową Kolo z parawanem za 330 rubli i pralkę Indesit za 385 rubli. Zamówienie zostało dostarczone do domu następnego dnia, co bardzo nam pomogło. Baterie łazienkowe Frap były kupowane bezpośrednio od dostawcy (tak było taniej) i kosztowały około 170 rubli za parę. Mój ojciec wykonał instalację i podłączenie tego wszystkiego do wody.
Tak wygląda teraz nasza łazienka, po zakończonym remoncie:
Nie zmieniliśmy muszli klozetowej od budowniczego, po prostu dokładnie umyliśmy ją z kurzu budowlanego. Aby zaoszczędzić czas i pieniądze, ściany w toalecie zdecydowano nie być całkowicie wyłożone kafelkami, ale ograniczyć je do jednej trzeciej wysokości pomieszczenia, a resztę pomalować. Płytki wyprodukowane w Rosji znaleziono w wyprzedaży w cenie 9 rubli za metr, kosztowało nas to tylko 27 rubli. Rury za toaletą były wcześniej ukryte, zaszyte płytą gipsowo-kartonową, zaszpachlowane na wierzchu, pomalowane na resztę ścian, wykuto właz hydrauliczny (17 rubli).
Później dodano regały z tartej płyty wiórowej. Rezultat jest ładny, praktyczny i, co najważniejsze, całkiem niedrogi.
Zdjęcia przed i po:
Następnie należało zdecydować się na wykładziny podłogowe w pozostałej części mieszkania. Do kuchni zdecydowaliśmy się na gres porcelanowy Kerama Marazzi o fakturze drewnopodobnej, w tym samym salonie kupiliśmy płytki na backsplash kuchni i podświetlane lustro, które następnie zawisły w łazience. Koszty wyniosły 549 rubli, w tym dostawa (350 rubli za płytki i gres porcelanowy, 199 rubli za lustro). Mój teść również położył kafelki.
Na podłogę w salonie, przedpokoju, garderobie i przedpokoju wybraliśmy laminat fazowany Kastamonu klasy 33. Sami go zainstalowali. Mąż, jego ojciec i brat poradzili sobie z tą pracą w dwa niepełne dni, nie było w tym żadnych trudności. Zakup laminatu i podłoża dźwiękochłonnego w hipermarkecie budowlanym kosztował około 500 rubli.
Kolejnym dużym zakupem była tapeta. Nie oszczędzaliśmy na nich, kupowaliśmy niemieckie winyle z flizeliny: jasnokremowy do pokoju i jasnoniebieski do przedpokoju i korytarza. Kolorystyka została celowo dobrana pastelami, aby doświetlić mieszkanie i optycznie powiększyć pomieszczenie. Łącznie na tapetę i klej wydano około 500 rubli (nie musiałem zepsuć się na pędzle, wałki, tacki klejowe itp., wszystko to zostało z remontów w mieszkaniu moich rodziców i zostało przez nas bezpiecznie wykorzystane ).
Ściany zostały zaklejone przez całą moją rodzinę (cztery osoby), pracowali w przyspieszonym tempie i spotkali się w jeden dzień wolny. Tapeta na korytarz została zrobiona z marginesem, a podczas klejenia wymyślili tak bardzo, że wzdłuż drzwi znajdowała się niedokończona dodatkowa rura i nagi pasek ściany o szerokości 1 centymetra. Nie zastanawiając się dwa razy, zwróciliśmy do sklepu tubkę tapety, która nam się nie przydała, z paragonem i zamaskowaliśmy „brak” wklejając biały plastikowy narożnik na całym obwodzie drzwi. Po wykonaniu takiej sztuczki udało mi się zaoszczędzić dodatkowe 30 rubli – drobiazg, ale fajny.
Efekt naszych wspólnych wysiłków cieszył oko: mieszkanie od razu się zmieniło, stało się słoneczne i niemal przytulne. Ale przed nami jeszcze dużo pracy.
Jak wspomniałam wcześniej, zdecydowaliśmy się pomalować ściany w kuchni, garderobie i częściowo w toalecie. Wybór padł na jedwabistą, półpołyskową farbę Alpiny w kolorze białym. Po pewnym czasie mogę stwierdzić, że nie było to najpraktyczniejsze rozwiązanie do kuchni, więc na pewno: wbrew zapewnieniom producenta, z pomalowanej powierzchni nie da się usunąć całego brudu, na ścianach przy stole szybko pojawiły się bruzdy z oparć krzeseł. Może gdybyśmy wybrali inny kolor lub samą farbę, tak by się nie stało. Własnoręcznie pomalowano też ściany.
Wszystkie żyrandole, lampy ścienne i sufitowe zostały kupione w salonie Massive: szczęśliwym trafem właśnie otrzymaliśmy dobre rabaty, w wyniku czego na całe oświetlenie mieszkania wydano nie więcej niż 550 rubli.
Zamówiono sufity napinane, we wszystkich pomieszczeniach z wyjątkiem garderoby i loggii preferowano białą matową satynę – tam sufity szpachlowano i malowano tą samą farbą, którą nakładano na ściany. Do montażu sufitów napinanych zaproszono znanego mistrza, którego później nie żałowaliśmy ani przez sekundę: facet wykonał całą pracę bezbłędnie, ułożył kanał wentylacyjny pod sufitem w kuchni z podłączeniem do przyszłego okapu, zainstalowany żyrandole i reflektory kupiliśmy wcześniej. Wszystko to zajęło jeden dzień i 600 rubli płatności.
Za radą naszych rodziców zaczęliśmy szukać drzwi wewnętrznych z wyprzedzeniem, niemal od razu po otrzymaniu kluczy. Zdecydowaliśmy się na solidne sosnowe drzwi pokryte białym woskiem od Postavy Furniture Center. Przygotowanie ich zajęło około miesiąca. Za wszystkie płótna, pudełka, listwy i dodatki zapłaciliśmy 1115 rubli, ale było warto, byliśmy bardzo zadowoleni. Udało nam się zaoszczędzić na montażu drzwi, bo zrobił to sam ojciec mojego męża. Zakupiono również osobno wszystkie akcesoria (klamki, zamki, zawiasy). W hipermarkecie budowlanym ceny okazały się znacznie niższe niż w salonie drzwiowym (okazało się, że spełnia 130 rubli).
Nieco później złożyliśmy zamówienie na metalowe drzwi wejściowe firmy Promet. Nie stali się mądrzejsi, po prostu wybrali gotowe rozwiązanie, które nam odpowiadało. Drzwi ze wszystkimi zamkami i usługami instalacyjnymi kosztują nas 525 rubli.
A teraz podzielę się małym life hackiem, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom skandynawskich wnętrz. Białe listwy przypodłogowe łatwo zrobić samemu: nie trzeba ich kupować po wygórowanych cenach, skoro można kupić zwykłe drewniane i pomalować, tak jak my. Dla porównania: biała listwa przypodłogowa w hipermarkecie budowlanym kosztowała wówczas od 11 rubli za sztukę, a listwa olchowa kosztowała 3,5 rubla. Więc zamiast 200 zł daliśmy 65 (naszym zdaniem różnica w cenie okazała się znacząca). Listwy przypodłogowe pomalowałem sam, nałożenie dwóch warstw farby zajęło zaledwie kilka godzin. Nie musiałem kupować farby, resztki zostały zużyte. Teść po raz kolejny pomógł przy docinaniu i mocowaniu listew przypodłogowych do ścian.
Na tym etapie zdecydowaliśmy się z mężem na przeprowadzkę, zwłaszcza że opłacony miesiąc czynszu właśnie dobiegał końca i nie było ochoty dawać pieniędzy na kolejny, biorąc pod uwagę, że zaoszczędzone pieniądze były na co je wydać. Tak bardzo zależało nam na jak najszybszym zamieszkaniu we własnym mieszkaniu, że nawet brak umeblowanej kuchni nas nie przerażał, postanowiliśmy najpierw gotować na powolnej kuchence i mikrofalówce.
Przed przeprowadzką zgromadziliśmy pewną ilość własnych mebli, coś z góry sprzedaliśmy na Pchlim Targu na Onlinerze, a coś bezpiecznie przewieziono do nowego miejsca zamieszkania. Tak więc w pokoju osiadła rozkładana sofa białoruskiej produkcji, dywan zajął miejsce na podłodze, w łazience pojawiła się zasłona prysznicowa, a na balkonie pojawił się regał z IKEA. Już pierwszego dnia po osiedleniu się gwałtownie pojawiła się kwestia przechowywania rzeczy (wtedy garderoba nie była jeszcze wyposażona i była miejscem przechowywania wszelkiego rodzaju rzeczy do naprawy), więc pierwszy mebel zakupiony w nowym mieszkaniu był gablotą z Jysk za 245 rubli.
Następnie pojawił się pulpit (wzięli go za 115 rubli na promocję) i pełnowymiarowe lustro w korytarzu tego samego producenta (kolejne 199 rubli). Uszyłam zasłony do dekoracji okien i pokrowiec na poduszkę sofy z tkaniny kupionej w TSUM z rabatem 20%, a tiul przywieźliśmy z IKEA, wystarczyło go obszyć (bo szycie to moje hobby, żadne z powyższych nie sprawiało mi trudności ).
Jak naprawić jednopokojowe mieszkanie za 100 tysięcy rubli: porady od mistrza
Rozważamy proste prace, które pozwolą na kosmetyczną aktualizację mieszkania i sporządzenie przybliżonego kosztorysu w celu spełnienia niewielkiej kwoty.
Kiedy budżet jest bardzo ograniczony, musisz wybrać: co najpierw ulepszyć, a na czym możesz zaoszczędzić. Oczywiście wszystko zależy od wybranych materiałów i skali pracy. Specjalista Yandex.Services Georgy Krasnov powiedział nam, jak przeznaczyć niewielki budżet na podstawowe naprawy kosmetyczne.
Jako przykład rozważymy standardowe jednopokojowe mieszkanie o powierzchni 35 metrów kwadratowych. m. Wszystkie obliczenia są przybliżone.
Łazienka i toaleta: zaoszczędź na okładzinach i wybierz tanią hydraulikę
Często jest to łazienka i łazienka – miejsca, które trzeba naprawić. I tutaj trzeba wydać pieniądze, bo aktualizacja płytek to kosztowna praca, której nie da się wykonać bez wykonawcy (demontaż, montaż nowych płytek, przycinanie, fugowanie i wiercenie otworów kosztuje około 1-000 rubli za metr kwadratowy, a tyle samo będzie być wydawane na materiały).
Dlatego lepiej jest zaoszczędzić na materiałach wykończeniowych i spróbować samodzielnie wkleić ściany i sufit za pomocą plastikowych paneli. Do wyrównania ścian i sufitu typowej łazienki łączonej (powierzchnia około 20 m35) potrzeba nie więcej niż 200 paneli. Cena panelu wykonanego z dobrej jakości plastiku to około 500 rubli za sztukę. Paski startowe są jeszcze tańsze, łącznie zajmą nie więcej niż XNUMX rubli.
Tutaj jedyną trudnością jest zmierzenie paneli i odcięcie żądanej długości. Następnie nakłada się na nie klej i mocuje się je do powierzchni. Nawiasem mówiąc, panele można nawet układać na starych płytkach. Jeśli nadal zaprosisz mistrza, będzie to wymagało zwiększenia o około 20 000 rubli do oszacowania, co jest znaczące przy naszym budżecie.
Wymiana toalety nie zawsze jest konieczna, ale budżetową toaletę można kupić za 4 rubli.
Jeśli chodzi o wannę, czasami wystarczy wyczyścić szkliwo specjalnymi chemikaliami domowymi, ale można postawić niedrogą nową wannę (są modele za 10 000 rubli). Na pewno będziesz potrzebować wykonawcy do wykonania instalacji wodno-kanalizacyjnej.
Możesz także ulepszyć kran. Ceny zaczynają się od 1 rubli za sztukę.
Podsumowanie łazienki i toalety
- Plastikowe panele i listwy startowe do nich, samodzielne układanie bez wykonawcy: 7 rubli.
- Płynne paznokcie (klej): 1 rubli
- Miska WC: 4 rubli
- Kąpiel: 10 000 rubli
- Nowy mikser: 1 rubli
- Praca mistrza w instalacji wodno-kanalizacyjnej: około 4 rubli
Razem : 28 500 rubli
Jeśli dodasz pracę mistrza do instalacji plastikowych paneli (20 000 rubli), szacunek wzrośnie do 48 500 rubli.
Sufit: pomaluj sam
To jedna z najłatwiejszych prac, które możesz wykonać samodzielnie. Oczywiście pod warunkiem, że sufit jest bez widocznych uszkodzeń i nie trzeba go poziomować.
Aby zaktualizować sufit, potrzebujesz podkładu, farby i materiałów eksploatacyjnych w postaci wałka, pędzla i wanny. Najpierw musisz zagruntować sufit, zajmie to 5 litrów podkładu, możesz wziąć najtańszy.
W sklepach można znaleźć dobrej jakości farby od zagranicznych i rosyjskich producentów za rozsądne pieniądze. Nasza warunkowa kwadratura będzie wymagała 10 litrów farby. Wystarczą dwie warstwy, jeśli sufit nie jest szpachlowany. Jeśli powierzchnia wymaga przycięcia, możesz chodzić po niej papierem ściernym.
Najpierw musisz pomalować wszystkie rogi, a następnie w szerokich paskach (do metra szerokości) nałożyć farbę na sufit. Ponadto drugą warstwę farby należy nakładać prostopadle do kierunku malowania poprzedniej.
Wykończenie farbą sufitową
- Podkład: 1 rubli
- Farba: 4 rubli
- Materiały eksploatacyjne: 300 rubli
Razem : 5 300 rubli.
Ściany: klej tapety
Idealna opcja, gdy starej powłoki nie można w ogóle usunąć, ale po prostu pomalować. Ale w zasadzie stare tapety nie są przeznaczone do malowania, więc trzeba je zdemontować, a nowe przykleić. I to jest coś, co może zrobić nawet osoba bez doświadczenia (znowu, jeśli ściany pod tapetą nie będą miały widocznych poważnych uszkodzeń, drobne uszkodzenia ukryją tapetę).
Jeśli obliczysz powierzchnię ścian w 35-metrowej odnushce, otrzymasz około 80 metrów kwadratowych. m. Jedna rolka obejmuje 3 metry kwadratowe. m. Tak więc potrzebujemy około 26 rolek. Niedrogie papierowe tapety można znaleźć za 1 rubli za rolkę, dodatkowo potrzebujesz kleju. A jeszcze mamy wałek do pracy z sufitem.
Klej nakłada się wałkiem na płótno tapety i moczy przez około pięć minut (płótno tapety należy jednocześnie zgiąć na pół, dzięki czemu wchłanianie będzie lepsze). Następnie przyklej płótno ściśle pionowo. Przy okazji warto zacząć kleić tapetę od rogu najbliżej okna. Do narożników użyj przyciętego paska. I lepiej zawsze zostawić margines 10 cm na zachodzenie na podłogę i sufit, aby później odciąć nadmiar.
Już wklejoną tapetę należy pozostawić do spokojnego wyschnięcia, bez przeciągów i bezpośredniego światła słonecznego – wszystko to może prowadzić do złuszczania.
Całkowita praca z tapetami
- Tapety: 26 000 rubli
- Klej: 2 rubli
Razem : 28 000 rubli.
Podłoga: układamy linoleum bez listew przypodłogowych
Ekonomiczną opcją wymiany podłogi jest zdecydowanie linoleum. Średnio wysokiej jakości materiał kosztuje około 500 rubli za metr kwadratowy. m. Oznacza to, że około 18 000 rubli zostanie wydanych tylko na materiał. Dlatego musisz położyć linoleum własnymi rękami.
Jeśli naprawa jest wykonywana przez dziewczynę, głównym problemem jest przeciąganie ogromnych rolek. Następująca praca jest całkiem wykonalna – bułki należy rozłożyć na podłodze, pozostawić na jeden dzień. W ten sposób linoleum wyrówna się i częściowo przyjmie kształt podłogi. W przypadku układania bez kleju obszar płótna powinien być wielkości pomieszczenia lub więcej.
Rozszerzoną rolkę przycina się wzdłuż powierzchni pomieszczenia z zakładką na ścianach 5-10 cm, płótno wygładza się ręcznie od środka w kierunku ścian. Dodatkowe mocowanie nie jest wymagane, ponieważ samo linoleum jest ciężkie i zostanie również zamocowane pod ciężarem mebli.
Jest mało prawdopodobne, że możesz obejść się bez mistrza, aby zainstalować listwy przypodłogowe (instalacja będzie kosztować tyle samo, co same listwy przypodłogowe z materiałami eksploatacyjnymi, razem około 7 rubli), więc możesz się bez nich obejść. Ale nie będzie to wyglądało zbyt estetycznie, więc jest szczelina, a podczas czyszczenia na mokro trzeba będzie cofnąć się od ściany.