Drewno to naturalny materiał budowlany. Jednak wymaga obróbki chemicznej podczas zbiorów, jeśli chcesz zbudować trwały domek, a nie przedłużenie na kilkadziesiąt lat. Drewno pokryte jest środkami zmniejszającymi palność i środkami antyseptycznymi, które chronią dom przed owadami i pleśnią. Nawet klej PVA używany do tworzenia profilowanych belek klejonych to polioctan winylu, czyli chemia. Każdy drewniany dom musi być ocieplony i wzmocniony hydroizolacją, a odbywa się to za pomocą materiałów syntetycznych: filcu, styropianu, wełny mineralnej, styropianu i styropianu. Aby zachować naturalne właściwości drewna, konieczne jest wybieranie powłok najbardziej przyjaznych dla środowiska.
Drewno pali się lepiej niż cegła już w temperaturze 200-300 stopni, dlatego ważne jest, aby leczyć dom środkami przeciwpożarowymi. Ale to nie znaczy, że w przypadku pożaru dom drewniany całkowicie się spali, a w domu murowanym wystarczy naprawczych napraw kosmetycznych. Faktem jest, że metalowe konstrukcje, które są częścią kamiennych budynków, są znacznie bardziej niebezpieczne podczas spalania. Zachowują swój kształt i zapadają się jako cała rama pod naciskiem betonowych posadzek. Drewno w podwyższonych temperaturach długo zachowuje swoją wytrzymałość: kłoda musi zostać spalona do połowy, aby się zawalić, a to zajmuje dużo czasu. Nawiasem mówiąc, popiół powstały podczas spalania kłód pełni rolę gaśnicy, powstrzymującej pożar. Minus ognioodporność domu drewnianego – grzejniki. Nie palą się, ale mocno się tlą, uwalniając toksyczne substancje.
Dostęp powietrza i wymiana ciepła
Uważa się, że drewniane domy „oddychają”, to znaczy dostarczają mieszkańcom więcej tlenu, w przeciwieństwie do betonowych ścian. Jest w tym trochę prawdy: powietrze naprawdę lepiej krąży w porowatej powierzchni. Dodatkowo dom drewniany ma wysoką przewodność cieplną, jest chłodno latem i cieplej zimą niż w ścianach betonowych. Wszystko to jest możliwe tylko wtedy, gdy przestrzegane są zasady budowy, od fundamentu po dach. I nawet w tym przypadku zapewnienie wentylacji nie będzie zbyteczne. Należy pamiętać, że właściwości izolacji termicznej nie zależą od grubości belki, ale od jej prawidłowego połączenia i doboru materiałów. Na przykład dla ściany 2,5 m należy ułożyć co najmniej 18 kłód o średnicy 25 cm.
Niewiele osób zgodzi się zamieszkać w betonowym pudełku z surowymi szwami, pomimo popularności stylu loft. Drewniany dom wydaje się idealną opcją dla tych, którzy nie chcą zajmować się dekoracją wnętrz. Estetyka barów jest dodatkiem do każdej stylizacji, ale pozostawienie ich w naturalnej formie nie sprawdzi się. Oprócz obowiązkowej obróbki przeciwpożarowej należy zwrócić uwagę na hydroizolację, ponieważ drewno szybko zapada się pod wpływem wody. Przydadzą się woski, olej schnący, olej lniany i specjalne mieszanki do impregnacji. Wiele zależy od funkcji pomieszczenia – np. ściany sypialni można pomalować na odpowiednie kolory lub wytapetować, a łazienka wytrzyma dłużej, jeśli zostanie obita panelami.
Oszczędności na budowie
Oprócz dekoracji wnętrz możesz zaoszczędzić bezpośrednio na budowie domu. Budowa nie wymaga fundamentu kapitałowego, a montaż ścian nie wymaga poważnych uprawnień budowlanych – powstają one w ciągu kilku tygodni. Średnio budowa domu drewnianego kosztuje 1,5–2 razy taniej niż kamiennego.
Domy drewniane kurczą się w ciągu trzech lat. Oznacza to, że część pracy należy wykonać później, w przeciwnym razie ryzykujesz wydaniem większej ilości pieniędzy na naprawę ewentualnych problemów w przyszłości. W takim przypadku drzewo może nie tylko „upaść”, ale także „wznieść się”. Przewidzenie zachowania ścian w nowym domu jest prawie niemożliwe, dlatego układanie płytek w łazience będzie musiało zostać przełożone. Lub zrób to z większym ryzykiem niż w ceglanej rezydencji.
Średnio uważa się, że budynki murowane służą 80 lat, a budynki drewniane – około 40-50. W rzeczywistości żywotność domu jest bezpośrednio związana z tym, jak został zbudowany i jak dbają o niego właściciele. Ważne są nie tylko materiały, ale także montaż belek, przemyślana wentylacja podstawy i terminowa naprawa komunikacji. Dom drewniany jest bardziej zagrożony przez gryzonie, pleśń i owady niż budynki murowane. Ale te same czynniki, choć w mniejszym stopniu, mogą zniszczyć każdą strukturę.
Co mówią eksperci o zakazie eksportu surowego drewna
W 2022 roku wejdzie w życie zakaz eksportu surowca drzewnego z Rosji. Co mówią o tym eksperci?
Prezydent Federacji Rosyjskiej polecił wprowadzić całkowity zakaz wywozu z kraju nieprzetworzonego lub wstępnie przetworzonego drewna iglastego oraz cennego drewna liściastego od 1 stycznia 2022 r. Co więcej, problem dotyczy zupełnie innych regionów kraju – nielegalne i drapieżne pozyskiwanie drewna występuje zarówno tam, gdzie granica jest bliżej, jak i tam, gdzie istnieje do tego niezbędna infrastruktura (np. w Karelii) – zaznaczył prezydent. Korespondent RG postanowił zapytać ekspertów, jak wykonuje się rozkaz prezydenta i czy regiony Północno-Zachodniego Okręgu Federalnego są gotowe na ten zakaz.
Według Rosleschoza w 2019 r. pozyskano 219 mln metrów sześciennych drewna, z czego 15,9 mln metrów sześciennych drewna okrągłego wyeksportowano. Walczą z eksportem surowego drewna nakładając coraz wyższe cła ochronne – w przyszłym roku powinny osiągnąć 80 proc. wartości.
Jednak ci, którzy chcą wywieźć nieprzetworzone drewno, robią to również nielegalnie – w pierwszej połowie 2020 r. ujawniono 6800 faktów nielegalnego pozyskiwania drewna. To 507 500 metrów sześciennych drewna i szkody dla budżetu, szacowane na 3,9 miliarda rubli. Większość nielegalnego wyrębu ma miejsce w Syberyjskim Okręgu Federalnym (69 proc.). Ten problem występuje również w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym, oczywiście na mniejszą skalę. Liderem nielegalnego pozyskiwania drewna w ubiegłym roku, według Federalnej Agencji Leśnictwa, był region Archangielska – 66 tysięcy metrów sześciennych. Jako całość w całym kraju, weźmy pod uwagę w „Greenpeace Russia”, wielkość zbiorów przypadająca na udział „czarnych drwali” nie przekracza 20 procent całkowitej wielkości zbiorów.
Co da gospodarce nadchodzący zakaz eksportu? Przede wszystkim obniżenie kosztów surowców dla rosyjskich producentów, pogłębienie poziomu przetwórstwa, a co za tym idzie ekspansja rynku krajowego ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami. W efekcie, jak wyjaśnia ekonomista Aleksander Arski, wzrośnie wartość nadwyżki w udziale eksportu (tarcica przetworzona przemysłowo zostanie wyeksportowana), wzrośnie aktywność gospodarcza na terenach przygranicznych.
Jednak małe firmy nie będą mogły tak szybko zaangażować się w przetwarzanie, więc na zakazie skorzystają tylko duzi gracze, ostrzegają eksperci. A potem tylko wtedy, gdy państwo pomoże im zwiększyć objętość przetwarzania. Ponadto istnieją całe przedsiębiorstwa tworzące miasta, którym grozi brak dochodów i inwestycji.
– W przypadku ogólnego zakazu eksportu ograniczenia te będą dotyczyć nie tylko wartościowych, drogich asortymentów – tarcicy, ale także papierówki z drewna iglastego, ich przerobu i w efekcie popyt na rynku krajowym jest ograniczony ze względu na niewystarczającą wydajność celulozy i papieru, a wolne ilości są eksportowane – mówi Andrey Konoplev, dyrektor generalny grupy firm Wołogda Lesopromyszlenniki.
Małe firmy nie będą mogły szybko podłączyć się do przetwórstwa, więc na zakazie skorzystają tylko duzi producenci – ostrzegają eksperci
Jednocześnie ekspert jest przekonany, że w kompleksie przemysłu drzewnego w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym nie brakuje surowców drzewnych iglastych. Zakaz eksportu papierówki z drewna iglastego doprowadzi do przerostu rynku i spadku ich wartości. Ponadto sytuacja spowoduje spadek pozyskiwania drewna, redystrybucję kosztów produkcji na inne asortymenty (tarcicę, kłody sklejki) i wzrost ich kosztów, co doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji, spadku wydajności i konkurencyjność krajowych tartaków, przemysłu drzewnego, sklejkowego. Podobne negatywne konsekwencje pojawiły się na przykład po wprowadzeniu zakazu eksportu kłód ze sklejki w 2019 r., przypomina Konoplev.
Kompromisowe rozwiązania mogą mieć łagodniejszy wpływ na branżę, wyjaśnia Jewgienij Doroszenko, ekolog w Goreko. Na przykład: wprowadzić bardzo ścisłą kontrolę wycinki, dokładnie sprawdzić obszary, na których jest to dozwolone, zmotywować harwesterów do odnowienia lasu, wprowadzić osobistą odpowiedzialność za nielegalne i wyniszczające wycinki, powstrzymać wszelkie okazje do korupcji.
Wymaga to jednak kadry, która, jak wiadomo, nie wystarcza, a także, jak wykazała ankieta ekspertów, pomocy władz regionalnych, które nie zawsze są gotowe do takiej pracy.
Co dzieje się w regionach Północno-Zachodniego Okręgu Federalnego, gdzie przemysł drzewny jest jedną z głównych gałęzi przemysłu?
– Rosja od kilkunastu lat walczy z niekontrolowanym eksportem surowca drzewnego za granicę – wspomina Aleksiej Krupcow, zastępca dyrektora generalnego PKP Titan LLC ds. produkcji. – Nasze przedsiębiorstwo nie tylko podziela ideę odpowiedzialnej gospodarki leśnej i rozwoju rosyjskiego przemysłu drzewnego, ale także wspiera ją w praktyce. Ponadto całe pozyskane drewno pozostaje w regionie do przetworzenia.
Według eksperta, przedsiębiorstwa wyrębu północno-zachodniego, w przeciwieństwie do Syberii i Dalekiego Wschodu, od dawna pracują na rynku krajowym, praktycznie nie ma eksportu drewna okrągłego poza granice kraju na północ- Zachodni Okręg Federalny. Dlatego na przykład w regionie Archangielska kwestie zakazu wywozu nieprzetworzonego drewna nie są tak istotne, mamy znacznie poważniejsze problemy z gospodarką leśną i inwentaryzacją lasów państwowych. Nie jest tajemnicą, że informacje zawarte w opisach podatkowych są w większości nieaktualne. Z tego powodu trudno jest gospodarować lasami i planować wielkość odnowień, trudno oceniać rezerwy drzewostanów i długofalowo planować działania rębne. Renowacja baz danych inwentaryzacji lasów jest wydarzeniem, na które w RDW czekają zarówno odpowiedzialni użytkownicy lasów, jak i leśnictwa.
Z kolei w rejonie Wołogdy zauważają również, że od sześciu lat zwiększają głęboką obróbkę lasu.
„Dzisiaj zajmujemy pierwsze miejsce w Rosji pod względem liczby projektów inwestycyjnych w zakresie zagospodarowania lasów” – wyjaśnia szef regionu Oleg Kuvshinnikov. Na przestrzeni lat rozpoczęto realizację 23 priorytetowych projektów inwestycyjnych, dotychczas zrealizowano 17 z nich. Tym samym łączne przeróbki drewna w regionie wzrosły z 65 do 75 procent.
Jeśli chodzi o walkę z nielegalnym wyrębem, to, zdaniem szefa regionu, w tym roku obwód wołogdzki najmniej ucierpiał z powodu „czarnych drwali”. Pomógł monitoring kosmosu i patrol powietrzny. Nawiasem mówiąc, według północnego oddziału Roslesinforga, który wykonuje podobną pracę od 50 roku, 2006 procent lasów w regionie jest dziś objętych monitoringiem kosmicznym. Mianowicie w ten sposób – z kosmosu – wykrywa się 80 proc. całkowitej ilości nielegalnego wyrębu w kraju.
Ilość nielegalnego pozyskiwania drewna w regionie znacznie spadła w ostatnich latach i w 2019 r. wyniosła mniej niż 0,1 proc. całkowitej ilości pozyskanego drewna – mówi Andrey Konoplev, dyrektor generalny grupy firm Wołogda Lesopromyszlenniki.
Jednak sytuacja nie jest wszędzie: na przykład w Karelii wielkość produkcji surowego drewna wzrosła o 11% w ciągu roku, a kompleks przemysłu drzewnego w regionie oficjalnie wykazuje swoją nieopłacalność – udział nierentownych przedsiębiorstw jest tutaj 60%.
Nawiasem mówiąc, zdaniem ekspertów, 77 procent drewna okrągłego w regionie przypada na saldo brzozy. Mianowicie nie obowiązują go obowiązki ochronne. Tak więc Karelia nadal będzie eksportować drewno okrągłe w postaci papierówki brzozowej.
Zbliżający się zakaz był najbardziej nieprzyjemną wiadomością dla jednego z głównych eksporterów drewna okrągłego w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym – fińskich firm, których notowania giełdowe już spadły.