Bez przesady mogę powiedzieć, że Apple Homekit zajmuje czołowe miejsce w rankingach systemów inteligentnego domu. Ponieważ wiele urządzeń Xiaomi i Aqara obsługuje integrację z nim, logiczne byłoby pytanie, jakie może to przynieść korzyści. Ta informacja przyda się szczęśliwym posiadaczom iPhone’a i iPada, nie jest dostępna dla użytkowników Androida.
Jakie są więc zalety korzystania z systemu firmy Apple? Postaram się podać listę opartą na mojej osobistej opinii i doświadczeniu, w kolejności malejącej ważności.
Prędkość
Być może najważniejsza zaleta. Ci, którzy znają aplikację Mi Home, wiedzą z pierwszej ręki, jak głupia i zapluskwiona może być. Czasami na wykonanie polecenia trzeba poczekać 10 sekund, co jest niezwykle denerwujące. Wynika to ze zdalnej lokalizacji serwerów lub słabo rozwiniętej infrastruktury, ale fakt pozostaje faktem. Dlatego podłączając urządzenia Xiaomi do Homekita, pierwszą rzeczą, na którą zwracasz uwagę, jest natychmiastowa reakcja. Zanim zdejmiesz palec z ekranu iPada, lampka już się świeci.
Jaka jest zasadnicza różnica? Zacznijmy od tego, że będąc w tej samej sieci Wi-Fi, polecenia są wysyłane bezpośrednio do urządzeń, z pominięciem usług w chmurze. Tych. kontrola będzie działać nawet wtedy, gdy Internet jest wyłączony. Jeśli nie jesteś w swojej sieci domowej, reakcja będzie wolniejsza, ale nadal znacznie szybsza niż Xiaomi. Faktem jest, że jest tu już zaangażowana platforma chmurowa Apple, której serwery są podobno znacznie bliżej. Ale jest tu jedna ważna kwestia, powinieneś mieć w domu jedno z urządzeń, które działa jako centrum domowe. Może to być głośnik HomePod, Apple TV lub iPad. Bez tych urządzeń wszystkie inteligentne urządzenia domowe przejdą w tryb offline, gdy tylko opuścisz sieć domową. Jeśli wszystko dobrze rozumiem, można to schematycznie przedstawić w następujący sposób:
Sterowanie głosem Siri
Kolejnym ważnym punktem jest sterowanie głosowe. W inteligentnych domach teraz nie ma bez niego nigdzie, a jeszcze nie tak dawno głośniki HomePod zaczęły rozumieć język rosyjski. Dlatego sterowanie przez Siri staje się integralną częścią HomeKit. Może jest gorsza od Alicji pod względem człowieczeństwa (jeśli chodzi o komunikację po rosyjsku), ale wyraźnie kontroluje inteligentny dom. A możliwość dzwonienia do Siri z telefonu, tabletu i głośników jest niezwykle wygodna. A dzięki Apple Watch sprawy stają się jeszcze prostsze.
Oczywiście do kontroli nie jest konieczne dodawanie urządzeń do systemu Homekit, można skonfigurować interakcję nawet z tymi urządzeniami, które nie obsługują integracji. Opowiem o tym bardziej szczegółowo w dalszej części artykułu.
Przyjazny interfejs użytkownika
Jeśli na bieżąco korzystasz z technologii Apple, interfejs będzie dla Ciebie prosty i intuicyjny. Jeśli przejdziesz z Androida, tak jak ja, trochę się przyzwyczaisz. W przyszłości będzie to wygodne.
Z jakiegoś powodu wiele osób chce, aby inteligentny dom miał interaktywny panel, do którego można podejść i dostosować dowolne ustawienie w domu. Do tych celów całkiem odpowiedni jest iPad zawieszony na ścianie na specjalnym uchwycie. W Mi Home taka funkcja nie zadziała, jeśli Homekit automatycznie zaktualizuje swoje informacje, w aplikacji Xiaomi będziesz musiał przesuwać palcem od góry do dołu.
Integracja urządzeń różnych producentów
Również ważna funkcja, chociaż może nie być przydatna dla wszystkich. Weźmy urządzenia, których Xiaomi nie posiada np. głowic termicznych. Korzystając z tej integracji, będziemy mogli dostosować ich interakcję na poziomie platformy Apple. Możliwości skryptów są oczywiście bardzo ograniczone, ale w większości standardowych sytuacji wystarczą.
Jak podłączyć urządzenie Xiaomi do Apple HomeKit
Dostępne są 2 opcje połączenia: za pomocą bramki i bezpośrednio. Przeanalizujmy każdy z nich i rozważmy sytuację, w której czujniki nie dostały się do HomeKita.
Integracja bezpośrednia
Jeśli urządzenie łączy się przez Wi-Fi, a logo Apple pyszni się na jego pudełku, obsługuje bezpośrednią integrację. Aby to zrobić, włącz urządzenie i poszukaj kodu QR na jego obudowie (lub pudełku lub instrukcji). Spójrzmy na przykład Bedside Lamp 2, gdzie kod ukryty jest na dole lampy:
Musimy tylko przejść do aplikacji Home na iPhonie, nacisnąć przycisk plus i wybrać „Dodaj akcesoria”. Następnie kamera skanuje kod QR na urządzeniu.
Staraj się nie zgubić tego kodu, bo bez niego nie będziesz w stanie się połączyć. Następnie musisz nadać urządzeniu nazwę i przypisać pokój. Postaraj się, aby było bardziej zrozumiałe i logiczne, aby zapewnić wygodne sterowanie głosowe.
Właściwie wszystko, lampką nocną można całkowicie sterować z aplikacji Home lub przez Siri.
Podłączanie urządzeń ZigBee
Ale tutaj wszystko jest trochę bardziej skomplikowane i nie zawsze może się udać. Algorytm połączenia wygląda tak: podłączamy czujniki do bramy w natywnej aplikacji, następnie podłączamy bramę do Homekita. Wszystkie jego urządzenia podrzędne zostaną dodane automatycznie. Czy wszystko wydaje się łatwe? Ale jest wiele małych niuansów, o których można się dowiedzieć tylko podczas pracy.
Połączmy Mijia Gateway 3, który jest obecnie połączony z Mi Home i ma zarówno urządzenia podrzędne ZigBee, jak i Bluetooth.
Skanując kod QR, dodajemy bramkę do aplikacji Apple. Z jakiegoś powodu w moim przypadku okazało się to dopiero po zresetowaniu przez wciśnięcie przycisku przez 5 sekund.
W momencie dodawania zostaniemy poproszeni o podanie nazwy i ustawienie lokalizacji urządzeń podrzędnych. Kiedy wszystko się skończy, zmniejszamy obciążenie kredytem i rozumiemy, że z 12 urządzeń zostało dodanych tylko 7.
A teraz powiem ci dlaczego. Po pierwsze, urządzenia bluetooth nie obsługują tego mechanizmu integracji (z wyjątkiem opraw MESH, które można przekazywać za pomocą bramki Yeelight). Tych. jeśli masz czujniki temperatury, czujniki ruchu itp. pracują na protokole bluetooth – nie możesz ich dodać do HomeKit.
W otwartych przestrzeniach AliExpress można znaleźć taki czujnik temperatury, na który bezpośrednio deklarowana jest obsługa Homekit i łączy się przez Bluetooth. Faktem jest, że ma własny kod parowania i nie łączy się z bramką Xiaomi, a bezpośrednio z centrum inteligentnego domu HomeKit.
Ale mimo to dodano mniej urządzeń, niż mogłoby być. Na przykład rolety nigdy się nie pojawiły i jestem pewien, że są kompatybilne. Empirycznie udało mi się ustalić, że ten konkretny model bramy (ZNDMWG03LM) nie może przekazywać wszystkich urządzeń. Z tego powodu polecam zakup bramki Aqara M1S, radzi sobie ze wszystkimi urządzeniami.
Jeśli urządzenia nie obsługują bezpośrednio HomeKit, możesz zainstalować mały serwer z Homebridge, który będzie działał jako most. Umożliwi to przeniesienie urządzeń takich jak nawilżacz powietrza Xiaomi Smartmi Air Humidifier 2 do aplikacji Home.Ale poza tym, że będzie to wymagało zakupu dodatkowego sprzętu, to też wymaga czasu na skonfigurowanie, więc umieszczę ten element w osobny artykuł nieco później.
Sterowanie głosowe Siri bez połączenia w HomeKit
Nie ma potrzeby używania Homekit do sterowania głosowego przez Siri. Możesz przypisać polecenia (skróty) do ręcznych skryptów w Mi Home, czyli Siri słyszy daną frazę, a następnie wysyła specjalne polecenie do aplikacji Xiaomi, która z kolei uruchamia skrypt. Będzie już zauważalne opóźnienie, ale możesz kontrolować absolutnie wszystko.
Będziemy musieli stworzyć nowy skrypt ręczny:
Po zapisaniu musisz przypisać polecenie głosowe. Aby to zrobić, na liście skryptów znajdujemy przycisk „Dodaj do Siri”. Znajdujemy stworzony skrypt i zapisujemy frazę do uruchomienia.
W podobny sposób konfigurujemy skrypty dla innych urządzeń.
Jedynym punktem jest to, że sterowanie jest dostępne tylko z urządzeń, na których zainstalowana jest aplikacja Mi Home. HomePod po prostu nie zrozumie takiego polecenia.
Osobiste doświadczenie użytkowania
Szczerze mówiąc, bardziej lubię technologię Androida. Ale system inteligentnego domu od Apple jest chyba najwygodniejszym i najbardziej funkcjonalnym z tych, które wypróbowałem (mowa o rozwiązaniach pudełkowych). A do tego wszystkiego dochodzi doskonała prędkość. Tak, a Siri w końcu zaczął rozumieć po rosyjsku.
Ale nie wszystkie urządzenia to obsługują, a ci, którzy mogą się tym pochwalić, zwykle mają wyższy koszt w porównaniu do analogów. Nie mogę też powiedzieć, że system działa bez zakłóceń, jest ich tu aż nadto, jak w zasadzie w innych podobnych systemach.
Jesienią zrobię naprawy i planuję montaż modułów Wireboard, które są montowane na szynach din i pracują lokalnie. I użyj HomeKit do kontroli, a być może będziesz musiał nawet zmienić Androida na iPhone’a.
I to wszystko, możesz napisać swoją opinię i komentarze w komentarzach. Dziękuję za uwagę!
Kiedy zobaczymy prawdziwy inteligentny dom od Apple?
We wrześniu 2014 r. Apple wprowadziło iPhone’a 6 i iPhone’a 6 Plus, Apple Pay i Apple Watch do publicznej wiadomości. I jeszcze jedna szalenie ciekawa i inspirująca rzecz, o której zwykle nie wspomina się w annałach „jabłkowych” wydarzeń: oprogramowanie dla inteligentnych domów, HomeKit i przemyślana w najmniejszym szczególe infrastruktura do ich tworzenia. Twórcy byli pewni, że w nowo narodzonej branży nie mogą nie odnieść sukcesu. Ale inteligentny dom Apple nigdy nie wystartował. Jego piątą rocznicę obchodzono w mediach leniwie, ciekawiło je tylko jedno pytanie: czy już się poddają, czy jeszcze nie?
Tak może wyglądać prezentacja HomeKit w Apple Store
Nie będziemy zagłębiać się w historię problemu. Oczywistym jest, że nie sposób znaleźć osoby, która domyśliła się, że pewnego dnia technologie informacyjne wkroczą w codzienność i do czego ta inwazja doprowadzi. Kto o tym nie pomyślał. Próby krzyżowania czajników i żarówek z komputerami były podejmowane od połowy lat 50., po których nastąpiło kilka okresów wzmożonego zainteresowania tym tematem. Na przełomie tysiącleci wielki i potężny IBM poważnie podszedł do tego problemu i wymyślił termin SMART Home, gdzie skrót „SMART” oznacza „Self-Monitoring Analysis and Reporting Technology”. Można go przetłumaczyć jako „Technologia do samodzielnej analizy i raportów”, skrót ten skupia naszą uwagę na drugorzędnych aspektach tej technologii, ale słowo „inteligentna” (inteligentna) utknęła.
Boom, wywołany szumem, rozpoczął się po premierze iPhone’a. Obrócił nie tylko branżę smartfonów, ale także kilka powiązanych obszarów. Wynalazki automatyki domowej pojawiały się jeden po drugim, a sądząc po setkach patentów otrzymanych przez Apple, firma nie została pominięta. Żaden z wynalazków objętych tymi patentami nigdy nie był używany przez Apple. W 2014 roku firma zaprezentowała publicznie nie tylko technologię czy oprogramowanie, ale także holistyczną infrastrukturę skupiającą się na tych aspektach inteligentnych domów, którymi w tamtym czasie nie wolał zawracać sobie żaden z konkurentów. Można napisać książki o tym, jak marzenia i fantazje pierwszej połowy XX wieku zamieniły się w gałąź gospodarki o łącznych rocznych dochodach sięgających miliarda dolarów. Jeśli czegoś nie wspomniałem, powtarzam: „Nie będziemy zagłębiać się w historię problemu”.
Apple HomeKit się nie poddaje
Inteligentny dom stanie się uniwersalny dzięki wysiłkom Apple, Google i Amazon
Sądząc po oficjalnych informacjach od Apple, z HomeKit wszystko jest w porządku, nie ma powodów do zmartwień i zmartwień – wszystko idzie jak zwykle. To prawda, że we wrześniu w „szklanym ringu” w Apple Park odbyło się spotkanie poświęcone rocznicy Apple HomeKit, o którym prawie nic nie wiadomo. Ponadto w wyniku jego wyników nastąpiły zmiany w zarządzaniu tym obszarem. W liście ofert pracy Apple, kilkanaście i pół, sądząc po ich opisie, było związanych z HomeKit. Apple zdecydowanie zamierza zrobić coś w tym kierunku – ale czego dokładnie nie wiadomo. Apple został zaproszony jako jeden z założycieli grupy roboczej ChoIP, mającej na celu uporządkowanie przemysłu, ujednolicenie protokołów komunikacji i innych inteligentnych rzeczy oraz opracowanie wspólnych standardów dla wszystkich zaangażowanych w tworzenie inteligentnych domów i inteligentnych rzeczy dla nich. Okazało się, że Apple ma coś, czego żaden z jego kolegów z branży nie ma – a jego osiągnięcia w ergonomii, bezpieczeństwie i ochronie danych przyjmą bardziej odnoszący sukcesy koledzy. A Apple obniży ceny inteligentnych urządzeń dla Apple HomeKit. Inteligentny dom od Apple nie poddaje się. Wygląda na to, że inteligentny dom Apple znów wygra.
Zapisz się do naszego czatu w Telegramie. Jest tam wielu czytelników zainteresowanych inteligentnymi domami.
Wady Apple HomeKit
We wrześniu 2019 r. zaoferowano 85 000 inteligentnych urządzeń dla inteligentnych domów zasilanych przez Amazon. Dla inteligentnych domów od Google – 10 000. A dla inteligentnych domów „jabłkowych” było 450. Nie tysiące, jednostek. Od tego czasu z pewnością wzrosła gama inteligentnych rzeczy, które mogą współpracować z „jabłkową” wersją inteligentnych domów – ale nie radykalnie. Do tej pory wymagania Apple dotyczące inteligentnych urządzeń są najostrzejsze w branży. Według twórców takich produktów są one tak dzikie i paranoiczne, że nikt nigdy nie skontaktuje się z tą firmą. Niektóre z nich znam osobiście, ale w każdej przesadzie jest trochę prawdy.
Apple HomeKit nie przynosi rodzimej firmie znaczących dochodów (może poza Apple HomePod, ale to też nie jest Klondike), jest gorszy pod względem popularności od swoich odpowiedników z Amazona i Google, nie piszą artykułów typu „Jak zbudowałem inteligentny dom za grosz”. Z Apple HomeKit i jego inteligentnymi rozwiązaniami, o ile mi wiadomo, nie było jeszcze ani jednego głośnego skandalu (takiego jak wycieki prywatnych informacji lub szantaż), który z przerażającą regularnością przydarzałby się jego konkurentom od 2016 roku, ale może to tłumaczyć niską, w porównaniu do nich, popularnością. Na przełomie wieków komputery Mac były najbezpieczniejszą platformą komputerową na świecie, ponieważ twórcy wirusów nie byli nimi zainteresowani.
Plusy Apple HomeKit
Z Macami inteligentne domy od Apple’a łączy nie tylko to. Cokolwiek media piszą o Apple HomeKit i opartych na nim inteligentnych domach, ci, którzy z nich korzystają, w przeważającej większości przypadków mimo wszystko nie zgodziliby się na wymianę „jabłkowej” platformy na coś innego. Niestety, zakres inteligentnych rzeczy jest niewielki. Ale było ich już pięć tysięcy, było gorzej. Te inteligentne urządzenia są droższe niż inteligentne urządzenia dla konkurentów, zwykle czasami. Ale z drugiej strony wszystkie te mądre rzeczy mają jedną niewytłumaczalną, ale absolutnie prawdziwą własność, którą od ćwierćwiecza nazywa się „zapałem”. Liczba zwolenników „jabłkowych” inteligentnych domów, choć nieznośnie powoli, rośnie. Ich liczba mogłaby rosnąć znacznie szybciej, gdyby Apple nie stworzyło przeszkód niemal nie do pokonania na drodze tych, którzy chcą do nich dołączyć.
Najpopularniejszym inteligentnym przedmiotem dla Apple HomeKit jest HomePod. Który nadal nie jest dostępny we wszystkich krajach świata. Niedawno przyjechał do Indii, co jest bardzo dużą wiadomością w kręgach Apple HomeKit. HomePod nie został jeszcze zaktualizowany. Zaktualizowano tylko jego „oprogramowanie układowe”, system operacyjny audioOS do oficjalnego użytku. To najbardziej udana inteligentna rzecz od samego Apple. Nie możesz nawet mówić o reszcie.